środa, 26 grudnia 2012

Prolog "Dzisiaj..."

Dookoła czuć woń słodkiej waty cukrowej. Jest ciepły kwietniowy wieczór... A właściwie ciepła kwietniowa noc.
Para nastolatków idzie w kierunku wyjścia z Wesołego miasteczka, śmiejąc się tym charakterystycznym dla ich wieku, bezproblemowym śmiechem. Dziewczyna zatrzymuje się nagle, wywołując tym samym lekkie kołysanie jej kruczoczarnych, falowanych włosów.
Patrzy z uśmiechem na misia wystawionego, jako nagroda w jednej z budek, przeznaczonych do sprawdzania celności oka uczestnika zabawy.
Kieruje spojrzenie swoich błękitnych, prawie że szarych oczu, na o rok starszego chłopaka, z burzą loków na głowie, stojącego obok niej.
Zauważa jak wielki uśmiech pojawia się na jego twarzy tworząc przy tym urocze dołeczki. Przez myśl przechodzi jej, że przyjaciel wygląda na prawdę cudownie w świetle kolorowych lampek Lunaparku, ale zaraz potem odrzuca to od siebie.
Z chłopakiem zna się odkąd sięga pamięcią. Zawsze byli nierozłączni i tak jest też do teraz.
Nigdy nie patrzyła na niego w ten sposób, na jakim dzisiaj się przyłapała, choć nie raz wysłuchiwała westchnień koleżanek kiedy tylko pojawiał się na korytarzu.
- Chce pan spróbować swoich możliwości?- głos grubego mężczyzny, ubranego w śmieszny uniform w paski, przywołuje dziewczynę na ziemie.
Czarnowłosa widzi jak, Harry z uśmiechem kiwa głową i płaci właścicielowi stoiska, otrzymując przy tym fikuśny pistolet na wodę.
Brunet zajmuje odpowiednią pozycję, ale zamiast skupić się na tarczy przed nim, spogląda z zauroczeniem na przyjaciółkę. Podkochuje się w niej skrycie od ostatnich trzech lat... I właśnie dzisiaj postanowił jej to wyznać. Dzisiaj.
Przymierza się powtórnie i tym razem całą uwagę skupia na swoim celu. Parę minut potem dziewczyna obejmuje brązowego niedźwiadka i nieświadoma ile to znaczy dla chłopaka, całuje go w policzek.
Wychodzą za bramy Lunaparku i siadają na pobliskiej ławce. Zarówno chłopak, jak i dziewczyna wiedzą że przyszedł czas na to, co chcą sobie powiedzieć od paru tygodni. Szkoda tylko, że te dwie rzeczy są tak od siebie różne.
- Posłuchaj - mówią jednocześnie i wybuchają śmiechem z własnej nieporadności. Po minucie ciszy głos zabiera czarnowłosa:
- Harry... bo ja muszę ci coś powiedzieć...Widzisz... Ja... To znaczy moi rodzice....- dziewczyna bierze głęboki wdech aby uspokoić myśli i kończy patrząc chłopakowi w oczy- Wyprowadzam się.
Chłopak nie odzywa się przez chwile, zamiast tego patrząc na swoje buty.
- Kiedy?- pyta beznamiętnie
- Jutro.
- Na ile?
Dziewczyna zwleka z odpowiedzią, jednak po paru minutach cisza robi się tak nieznośna, że nie wytrzymuje.
- Na zawsze- szepcze nie parząc na przyjaciela. Czuje jednak, że na jego twarzy maluje się teraz smutek i rozczarowanie.
- Za dwa dni miałaś jechać ze mną na przesłuchanie do X-factor'a- mówi ledwie dosłyszalnie, przez wiatr, który się nagle zerwał, oraz przez to, że głos załamuje mu się pod koniec zdania.
- Wiem... przepraszam- odpowiada dziewczyna kładąc dłoń na jego udzie, by zwrócić na siebie jego uwagę.- A co ty chciałeś mi powiedzieć?
Brunet chwilę bije się z myślami, po czym wstaje i zrezygnowany mówi:
- Zapowiada się na burzę, lepiej chodźmy już do domu.
Dziewczyna wstaje smutno kiwając głową. Zaczynają po woli kierować się w stronę osiedla, na którym mieszkają, kiedy niebieskooka nie wytrzymuje i pyta:
- Jesteś zły, prawda? Jesteś na mnie zły?
Pierwsze krople deszczu zaczynają skapywać na suchą drogę. Noc jednak jest ciepła, więc dziewczyna nie poddaje się i stoi na środku chodnika uparcie wpatrując się w zielone oczy przyjaciela. Chłopak, nic nie mówiąc podchodzi coraz bliżej niej. Kiedy dzielą ich zaledwie centymetry obejmuje jej twarz w swoje ciepłe dłonie.
- Nie, Raven. Nie, jeśli nie będziesz na mnie zła po tym co teraz zrobię.
Nie mija sekunda kiedy ich wargi się ze sobą delikatnie stykają. Oby dwoje czują ciepło rozpływające się po całym ciele. Dziewczyna oddaje pocałunek jeszcze bardziej go pogłębiając. Deszcz pada coraz mocniej, przez co po zaledwie chwili są już cali mokrzy. Nie przeszkadza im to jednak i stoją jeszcze chwile w deszczu, wtuleni w siebie nawzajem.


No i jestem z prologiem :)
Wiem, że może i krótki i nie za wiele mówi... ale wszystko zacznie się tak na prawdę w pierwszym rozdziale.
Pierwszy raz będę pisała w 3 os. i trochę się boję... ale cóż, zobaczymy ;D
Proszę aby każdy kto czyta zostawił komentarz pod Prologiem...
Chcę sprawdzić czy w ogóle warto :))
Mogę Wam obiecać, że opowiadanie będzie..... wyjątkowe :D
Zresztą... zobaczycie już po pierwszym rozdziale, który mam już napisany tylko muszę go jeszcze dopracować ;)
Komentujcieee!!! :3

Pozdrawiam, ściskam i całuję! ;3

Wasza Rose.

16 komentarzy:

  1. Ja z moją siostrzyczką zawsze będziemy czytać twoje blogi ;)x ~Moni and Paulina

    OdpowiedzUsuń
  2. Powiem tak:
    Czytałam, czytam i zawsze bd Cię czytać :*!
    Kiedyś napisałam Ci, że jesteś moją idolką i to na pewno się nie zmieni!
    Już w kościach czuję, że to opowiadanie bd jeszcze bardziej niż wyjątkowe :)
    Szkoda tylko, że kolejne opowiadanie głównie z Harrym :P
    Pfff... Ale co ja wgl piszę !
    I tak się cieszę, że takowe opowiadanie wgl chcesz pisać czy dla Nas czy dla Cb :)
    Mam nadzieję, że już niedługo dodasz PIERWSZY rozdział *.*

    Pozdrawiam :**** <3
    Ps. Dodałam komentarz na Twoim już powoli kończącym się blogu :(

    OdpowiedzUsuń
  3. prolog świetny ;) Podoba mi się ;p
    http://and-little-things-1d.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Wspaniały prolog! Mie mogę się doczekać następnego rozdziału! Pisz szybko! A raczej poprawiaj! I dziewczyno ten pomysł jest genialny! I jestem ciekawa czy Harry będzię ja nienawidzić czy nadal kochać? A może będzie myślałam, że jej nie nawidziwi a tak naprawdę bedzie ją kochał? I tak jak prosiłaś zostawiam komentarz i bardzo dziękuję za komentarz na blogu! Kocham!

    OdpowiedzUsuń
  5. super prolog ale mam jedno pytanie czybyś mogła pisać w 3 osobie :) kocham kocham szkoda że zostawiasz tam ten blog ale mam nadzieję ze ten będzie o wiele lepszy :)
    Kinga <3

    OdpowiedzUsuń
  6. Jakie romantyczneee !
    Pocałunek w deszczu < 3
    Och, ach i ech... ; **
    Czekam na pierwszy rozdział :D

    OdpowiedzUsuń
  7. piękne!!! pocałunek w deszczu moje marzenie :**** genialny prolog, zapowiada sie ciekawie :P Czekam na pierwszy rozdział i mam mala prosbe :P Mogłabys dodac obserwatorów? Bo chciałabym wiedziec kiedy jest nowy rozdział na bloggerze :PP Buziaki kochana :**

    OdpowiedzUsuń
  8. Warto zaczynać ! Prolog cudowny. Szkoda ze z rozstaniem :(( bardzo mi sie podoba i z niecierpliwością czekam na 1 rozdział ;3 kocham twoje blogi i na pewno bede ten czytac i komentować :) zapraszam do mnie : onedirection9277.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Cudny prolog!
    Nie mogę się doczekać pierwszego rozdziału.
    A ten pocałunek w deszczu,sweet,wonderful,beautiful,etc.Ciekawy początek.
    Szkoda,że już kończysz tamten blog,bardzo się związałam z Mają i Chaberką. To twoja decyzja i jeżeli masz zamiar zakończyć bloga to ok , ten też będzie na 100% super.Czekam na 1. :D.
    Twoja Dream ♥

    <3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<33

    OdpowiedzUsuń
  10. Aż mi się łza w oku zakręciła... ;( Świetny pomysł! Mam nadzieję, że w początkowych rozdziałach nie ma o ich rozłące... Załamię się jeżeli oni się ponownie spotkają w np. 10 rozdziale! Kocham <3 Blue Butterfly też kocham <3
    Czekam na rozwinięcie. Proszę dodaj szybko!
    http://1hllnz.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. A no siema :)
    Fajnie się zapowiada :D
    to słodkie takie, lubię jak są przyjaciółmi i naglę łączy ich coś więcej ;3
    Ooo <3

    OdpowiedzUsuń
  12. Aaaaa... Śłodko!!! Fajne fajne! wiesz że jesteś świetna... Z zniecerplwieniem czekam na Pierwszy rozdział :))))

    3maj sie!

    http://one-direction-witch-julia.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  13. Zaciekawiło mnie to..... Wierzę, że uda poprowadzić ci się ten, blog i opisywać w 3 os. Więc życzę powidzenia ♥♡:);)=):D:x)

    Marzena

    OdpowiedzUsuń
  14. OMG .. tak się cieszę, że trafiłam na tego bloga!
    Zaczyna się po prostu .. magicznie .. bo nie potrafię tego inaczej nazwać. I już przeczuwam, że rzeczywiście będzie to wyjątkowe opowiadanie!
    Jestem do tyłu o dwa rozdziały :( Więc pędzę nadrabiać :D
    Przy okazji zapraszam do mnie :

    http://my-new-best-friends-1d.blogspot.com/

    Pozdrawiam ;*

    OdpowiedzUsuń
  15. Cześć, trafiłam do Ciebie dzięki Mai i jej opowiadaniu.
    Powiem tak: czytam baaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaardzo duuuuuuuuuuuuużo opowiadań i tylko cztery zaczęły mi się podobać na samym początku [prolog- drugi rozdział] i wiesz co Ci powiem? Należysz do tej czwórki. Wiem, że to jest guzik znaczący komentarz, ale muszę go dodać.

    OdpowiedzUsuń